Posiadam dwie świnki morskie, które w ogromnych ilościach jedzą zielone ogórki. Pomyślałam, więc że skoro mam tak duży zapas tego warzywa w domu to może wykorzystam go również w innym celu niż na kanapki.
Poczytałam troszkę w sieci na temat właściwości zielonego ogórka. Powiem szczerze, że się miło zaskoczyłam. Nie dość, że jest to bardzo dostępne warzywo to i przygotowanie z niego domowej maseczki jest bardzo proste. Śmiało można powiedzieć, że wszystkie składniki spokojnie znajdziemy w naszej kuchni.
Ogórka oczywiście obmywamy pod strumieniem wody, obieramy i trzemy na tartce, a następnie odlewamy sok. (I tutaj mam uwagę od siebie. Trzyjcie na bardzo cienkich oczach ponieważ, ułatwi Wam to późniejszą aplikacje.) Z tego co udało mi się dowiedzieć na temat właściwości naszego zielonego przyjaciela to to, że między innym posiada odczyn Ph taki jak ma skóra co wspomaga wybielanie cery - likwidowanie przebarwień. Właśnie głównie z tego powodu postanowiłam zrobić tą maseczkę, ale również świetnie sprawdzi się dla cery tłustej, trądzikowej czy ze skłonnościami do wyprysków. Myślę, że o działaniu na opuchliznę oczu nie muszę wspominać.
Następnie dodajemy odrobinę soku z świeżo wyciskanej cytryny. Podobno ma właściwości antybakteryjne, ale również wspomaga usuwanie przebarwień.
Przy okazji w poszukiwaniu wiadomości na temat ogórka znalazłam coś ciekawego o mące ziemniaczanej. Pomijam już to, że może służyć nam jako puder do twarzy i że służy również jako zagęstnik do naszej maseczki. Ma także właściwości matujące i zmniejsza pory.
Maseczka jest gotowa! Trzymałam ją okołu 30 minut i powiem szczerze, że byłam miło zaskoczona po zmyciu jej. Twarz była delikatna, wybielona, lekko zmatowiona, ale mimo wszystko wyglądała na świeżą. Prosto, szybko i tanio!
A Wy macie swoje ulubione maseczki domowe?
Ostatnio mam fazę na maseczki, więc wypróbuję! Ulubionej chyba nie mam ale ostatnio robiłam z płatków owsianych i bardzo mi się spodobała :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam
Mój Blog
hm całkiem fajna koncepcja
OdpowiedzUsuńmoze sb ja jutro zrobie
http://happinessismytarget.blogspot.com/
Ciekawy sposób. Nigdy nie słyszałam o takiej maseczce, może się na nią skuszę.
OdpowiedzUsuńhttp://apocalypse2189.blogspot.com/
Uwielbiam wpisy o przepisach :)
OdpowiedzUsuńwięcej takich ! :D
aleksisaliss.blogspot.com/
Nigdy wcześniej nie słyszałam o tej maseczce, ale na pewno ją wypróbuję, bo przebarwienia to zdecydowanie jeden z moich największych problemów ! :/
OdpowiedzUsuńMój blog - klik!
bzmi ciekawie
OdpowiedzUsuńZapraszam na mój BLOG
uwielbiam maseczki, więc może skorzystam z "przepisu" :D
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej maseczce, ale nigdy jej nie używałam. Może pora spróbować? Muszę w końcu spróbować :)
OdpowiedzUsuńTeż mam obecnie pełno ogórków w lodówce więc z chęcią wypróbuję maseczkę :)
OdpowiedzUsuńJa robię cukrowo-miodowy peeling :) Gładka i nawilżona skóra to jest to! :)
OdpowiedzUsuńMuszę wykorzystać Twoją maseczkę, bo mam cerę trądzikową :) A najlepsze są domowe sposoby! ;)
Osobiście nie mam świnek morskich, ale ogórki gdzieś znajdę :p
OdpowiedzUsuńW następny wolny wieczór chyba ją sobie zrobię :)
Zapraszam ♥ http://tajemnicze--drzwi.blogspot.com/
oo bardzo ciekawy sposób :)
OdpowiedzUsuńNo bardzo ciekawa maseczka, słyszałam, że można robić właśnie maseczki z ogórka, ale jeszcze nigdy nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie na ROZDANIE!
ROZDANIE NA BLOGU - KLIK! =)